Subwoofer Klipsch RT-12D
: poniedziałek 27 gru 2021, 16:46
Witam ,
Mam problem w tym Subeooferem który nagle przestał grać . Zaczęło się wszystko od tego jakieś pół roku temu wracając z Urlopu włączyłem Wszystkie Bezpieczniki i nic sobie o tym nie pomyślałem ….oglądając pewnego razu film stwierdziłem że głośnik nie funkcjonuje, ok pomyślałem znalazłem bezpiecznik ( szklana rurka pod kablem zasilającym ) który wymieniłem i wszystko było ok.
Teraz jakieś 6 miesięcy później podobna sytuacja tylko że, wzmacniacz był wyłączony z zasilania Podpiąłem zasilanie i uruchomiłem przyciskiem manualnie wzmacniacz po jakieś sekundę lub dwie słyszałem tylko jakieś pyk w skrzyni i ciemno, bezpiecznik cały .
Czytając gdzieś na różnych forach wbijając w wyszukiwarce typ Subwoofera Znalazłem gdzieś na amerykańskim Forum że podobno Klej który był tam stosowany z czasem puszcza po sobie napięcie I może on przyjść na inne Kondensatory lub podzespoły.
Czy byłby ktoś w stanie sprawdzić tą końcówkę?
Mam problem w tym Subeooferem który nagle przestał grać . Zaczęło się wszystko od tego jakieś pół roku temu wracając z Urlopu włączyłem Wszystkie Bezpieczniki i nic sobie o tym nie pomyślałem ….oglądając pewnego razu film stwierdziłem że głośnik nie funkcjonuje, ok pomyślałem znalazłem bezpiecznik ( szklana rurka pod kablem zasilającym ) który wymieniłem i wszystko było ok.
Teraz jakieś 6 miesięcy później podobna sytuacja tylko że, wzmacniacz był wyłączony z zasilania Podpiąłem zasilanie i uruchomiłem przyciskiem manualnie wzmacniacz po jakieś sekundę lub dwie słyszałem tylko jakieś pyk w skrzyni i ciemno, bezpiecznik cały .
Czytając gdzieś na różnych forach wbijając w wyszukiwarce typ Subwoofera Znalazłem gdzieś na amerykańskim Forum że podobno Klej który był tam stosowany z czasem puszcza po sobie napięcie I może on przyjść na inne Kondensatory lub podzespoły.
Czy byłby ktoś w stanie sprawdzić tą końcówkę?